Więcej szczęścia miała z rabarbarem. Z tym, że ten nie jest już taki pyszny. Wykrzywiała się i wytrząsała. Chciała jeść, ale w końcu kwaśność wygrywała. Metodą pomysłów i prób udało mi się stworzyć dla niej podwieczorek doskonały. Ale czar prysł, kiedy okazało się, ze Amelka musami gardzi. Kawałki - tak, musy - nie. Nie dogodzisz. Ale kompromisy są od tego, żeby stosować je w sytuacjach konfliktowych. Ot i cała historyja dzisiejszego podwieczorku.
Lista składników |
MUS JAGLANO-OWOCOWY 12+
1. Jedną łodygę rabarbaru i jedno słodkie jabłko umyłam, obrałam, pokroiłam w plasterki. Włożyłam do garnka, podlałam nieco wodą, zagotowałam. Od czasu do czasu mieszałam aż zrobiła się papka.
2. Ok 3-4 pełne łyżki stołowe kaszy jaglanej opłukałam i zagotowałam.
3. Papkę rabarbarową oraz ugotowaną i odsączoną kaszę wrzuciłam do wysokiego naczynia.
4. Obrałam połówkę pomarańczy (dokładnie ze wszystkich skórek i białych nitek), dorzuciłam do wysokiego naczynia.
5. Dodałam ziarenka z 1 laski wanilii.
6. Zmiksowałam na gładką masę i przelałam do miseczek.
7. Pokroiłam kilka truskawek i 1 banana na małe kawałeczki, które wymieszałam z musem.
8. Regulowałam kwaśność cukrem waniliowym.
UWAGA!
1. Warto sprawdzić smak deseru po połączeniu składników. Banany i truskawki łagodzą kwaśny smak i cukier może być w ogóle nie potrzebny. Jednak Marysia, która ani bananów ani truskawek jeść jeszcze nie może - nie była zachwycona smakiem, dlatego do jej porcji dodałam pół saszetki cukru waniliowego. Porcja Amelii z kawałkami owoców była naturalnie słodka.
2. Bardzo fajny efekt daje połączenie lekko ciepłego musu ze schłodzonymi truskawkami i bananami.
3. W najbardziej bogaty w witaminy rabarbar najlepiej zaopatrzyć się między połową maja a końcem czerwca.
3. W najbardziej bogaty w witaminy rabarbar najlepiej zaopatrzyć się między połową maja a końcem czerwca.
Warto wiedzieć, że rabarbar, ze względu na wysoką zawartość kwasu szczawiowego, należy podawać małym dzieciom z umiarem i dopiero po skończeniu 1 roku. Tak, Mania jeszcze roku nie skończyła. Ale ona w kółko je gruszki i jabłka, wiele razy muszę przyrządzać coś dla niej osobno, a to bywa uciążliwe. A rabarbar bardzo rzadko uczula i Marysia miała to szczęście go tolerować. Więc postanowiłam: dwa razy dla urozmaicenia.
Aby złagodzić działanie kwasu szczawiowego należy uzupełniać dietę dziecka o składniki bogate w wapń.
jagła i wanilia |
Bardzo ładny blog, piękne zdjęcia robisz i dzieci prześliczne i piękne imiona mają. Pozdrawiam Ciebie a dzieciaczkom całuski posyłam.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za te słowa.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)